Podawanie numerów PESEL w Ewidencji Działalności Gospodarczej nie było kiedyś obowiązkowe. Ale od pewnego czasu jest. A dokładnie od 19 maja 2016 r. Tego bowiem dnia weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw, uchwalona 25 września 2015 r. Dość dawno, ale rozwiązania w niej przewidziane możesz boleśnie odczuć właśnie teraz!

Otóż art. 61 tej ustawy przewidział następujące rozwiązanie: obowiązek uzupełnienia wpisu do CEIDG o numer PESEL.

Ustawa dała nam, przedsiębiorcom, dwa lata na wykonanie tego obowiązku. I te dwa lata mijają już za 3 dni, czyli 19 maja 2018 r.

A co się stanie, jeżeli tego nie zrobisz? Otóż skutki zaniedbania wskazuje ust. 2 w tym art. 61:

Po upływie terminu określonego w ust. 1 Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej wykreśla przedsiębiorcę, którego wpis nie zawiera numeru PESEL.

Uwaga zatem – nie może wykreślić, tylko WYKREŚLA. Nie będzie żadnych wezwań czy pouczeń. To będzie automat.

I przepis ten obowiązuje nadal, mimo tego, że Konstytucja biznesu uchyliła ustawę o swobodzie działalności.

Skutki wykreślenia z CEIDG są bardzo poważne – w zasadzie nie można legalnie prowadzić działalności.

Niestety, nie sprawdzisz w internecie, czy Twój PESEL jest wpisany – tych danych się nie ujawnia. Musisz zatem zadzwonić albo sprawdzić osobiście.

A zatem, jeżeli nie chcesz mieć problemów – uzupełnij dane. Możesz to zrobić przez Internet (przez ePUAP) lub tradycyjnie, w okienku.

Nie ma już na co czekać, pędź do Urzędu Gminy! 

Zespół Konstytucji biznesu przygotowuje właśnie wniosek do Wojewody o wydanie interpretacji indywidualnej. To dobra okazja do omówienia zasad wydawania interpretacji indywidualnych wg Prawa przedsiębiorców.

Nowe jak stare

Sama instytucja interpretacji indywidulanych ma już długą tradycję i dobrze zakorzeniła się w naszym systemie prawnym. Do niedawna – czyli do 29 kwietnia 2018 r. – zasady ich wydawania regulowała ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Obecnie, czyli od 30 kwietnia, przepisy te zawarte są w Prawie przedsiębiorców (a dokładnie w art. 34 i 35 tej ustawy).

Generalna uwaga jest taka, że nowe przepisy nie wprowadzają jakichś kolosalnych zmian w interpretacjach. W dalszym ciągu wniosek może dotyczyć zaistniałego już stanu faktycznego lub zdarzeń przyszłych, przedstawionych we wniosku o wydanie interpretacji. Konieczne jest także przedstawienie własnego stanowiska w sprawie oraz danych przedsiębiorcy wskazanych w ustawie (nazwa, numer NIP oraz adres do korespondencji).

Opłata

Od wniosku należy uiścić opłatę w wysokości 40 zł. Ale uwaga – opłatę należy wnieść od każdego przedstawionego we wniosku odrębnego stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego. Jeżeli więc będziemy w jednym wniosku pytać o 2 przyszłe zdarzenia, opłata wyniesie 80 zł. Najlepiej wnieś ją od razu z wnioskiem (czyli dołączyć dowód przelewu), ale można też wnieść w terminie 7 dni od dnia złożenia wniosku.

Decyzja

Opłacony i formalnie poprawny wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej powinien doprowadzić do wydania przez organ decyzji. W tej decyzji będzie szczegółowy opis sprawy oraz wskazanie, czy organ przyznaje rację co do stanowiska wnioskodawcy czy też nie. Od decyzji takiej przysługuje oczywiście odwołanie.

Milczące wydanie decyzji z interpretacją

Taka decyzja powinna być wydana „bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 30 dni od dnia wpływu wniosku do organu lub państwowej jednostki organizacyjnej kompletnego i opłaconego wniosku”.

A co będzie jak urząd nie zdąży? Tu jest pewna nowość. Otóż w takim przypadku uznaje się, że w dniu następującym po dniu, w którym upłynął termin wydania interpretacji indywidualnej (czyli od 31go dnia), została wydana interpretacja indywidualna stwierdzająca prawidłowość stanowiska zawartego we wniosku. W tym zakresie ustawa odsyła do przepisów kodeksu postępowania administracyjnego dotyczących tzw. milczącego załatwiania spraw. O tych przepisach jakiś czas temu pisał już mec. Iwo Fisz.

Nowelizacja k.p.a. od 1 czerwca 2017 r.

Pełna jawność

Ustawa wprowadza także obowiązek bezzwłocznej publikacji wydanych przez organ interpretacji. Publikacja taka – po usunięciu danych przedsiębiorcy – nastąpi w Biuletynie Informacji Publicznej, na stronie podmiotowej organu.

Kogo wiąże interpretacja?

Po pierwsze należy pamiętać, że interpretacja indywidualna nie jest wiążąca dla przedsiębiorcy. Można ją zatem stosować, ale nie trzeba. Jeżeli jednak przedsiębiorca zastosuje interpretację, to nie może być z tego powodu obciążony sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami.

Po drugie zaś interpretacja indywidualna jest wiążąca dla organów, które ją wydały. Może być co prawda zmieniona, ale wyłącznie w szczególnej sytuacji, w drodze wznowienia postępowania.

Podatki inaczej

Powyższe zasady nie dotyczą jednak interpretacji podatkowych. Zgodnie bowiem z art. 34 ust. 17 Prawa przedsiębiorców „zasady i tryb udzielania interpretacji przepisów prawa podatkowego reguluje ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa”. Żeby zatem wystąpić o interpretację do Dyrektora Krajowej Administracji Skarbowej musisz posługiwać się inną ustawą (jest ona podobna, ale nie identyczna).

Moja ocena regulacji

Przepisy dotyczące tych interpretacji nie mają aż tak dużego znaczenia praktycznego jak interpretacje podatkowe, do których stosuje się Ordynację podatkową. Ale mam nadzieję, że dzięki tej regulacji przedsiębiorcy będą chętniej występować do organów o interpretację dotyczącą innych niż podatki danin publicznych.

Ważne jest to, że interpretacje będą wpływać na tzw. utrwaloną praktykę interpretacyjną, o której już pisaliśmy w tym serwisie:

Czym jest utrwalona praktyka interpretacyjna w nowej ustawie – Prawo przedsiębiorców?

Podczas majówki zalała nas lawina maili i wiadomości na Facebook’u. Nic dziwnego. Konstytucja biznesu obowiązuje niecałe 2 tygodnie, a już wywołuje kontrowersje i dyskusje.

Gros wiadomości dotyczyło jednej z nowych instytucji, które wprowadziła Konstytucja biznesu – działalności nieewidencjonowanej. Pojawiały się przy tym zarówno pytania dotyczące możliwości połączenia tego rodzaju działalności z umową o dzieło, zatrudnieniem na etacie czy działalnością gospodarczą obejmującą PKD. Spieszę z wyjaśnieniami.

Zasady prowadzenia działalności nieewidencjowanej
—-

Co do zasady, działalność nieewidencjonowaną można spokojnie połączyć z innymi formami zatrudnienia, takimi jak umowa o pracę czy umowa o dzieło/zlecenie. Generalnie zasada jest taka, żebyśmy spełniali kryteria ustawowe:

  1. jeśli jesteśmy osobami fizycznymi;
  2. nie przekraczamy połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę, które obecnie wynosi 2100 zł brutto;
  3. w okresie ostatnich 5 lat nie wykonywaliśmy działalności gospodarczej.

Jeśli chodzi o termin – chodzi o to, aby w ciągu ostatnich 5 lat nie być wpisanym do CEIDG. Jeśli byliśmy wpisani, a np. zawieszaliśmy działalność, to w mojej ocenie okres zawieszenia trzeba wliczyć do okresu prowadzenia działalności.

Jak połączyć działalność nieewidencjowaną z umową o pracę, dzieło, zlecenie
—–

Wracając do tematu – pracując na etacie np. specjalisty ds. marketingu, i osiągając z tego tytułu wynagrodzenie większe niż minimalne wynagrodzenie, spokojnie możecie po powrocie z pracy wytwarzać stroiki z szyszek na święta Bożego Narodzenia. Przychód ze stroików nie może przekroczyć 1050 zł.

Podobnie sprawa ma się, jeśli pracujemy na umowę zlecenie czy o dzieło. Jeśli są to inne czynności od tych, które wykonujemy w ramach działalności nieewidencjonowanej, nic nie przeszkadza, aby łączyć te dwie formy. Pilnujemy jedynie tego pułapu 1050 zł brutto.

Nie można jedynie łączyć działań, które będą stanowić naszą działalność nieewidencjonowaną, z działalnością gospodarczą. Czyli np. pan fryzjer, prowadzący działalność gospodarczą, który chciałby po godzinach szydełkować i swoje wyroby sprzedawać w internecie, nie może tego traktować jako działalności nieewidencjonowanej. Musi wpisać do CEIDG, obok dotychczasowego PKD 96.02.Z („Fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne”), również PKD 14.39.Z („Produkcja pozostałej odzieży dzianej”).

Mimo tego, że zasadnicza część tzw. Konstytucji biznesu obowiązuje od 30 kwietnia, to część regulacji wejdzie w życie nieco później. Przyjrzyjmy się zatem tym rozwiązaniom, które jeszcze oczekują na wejście w życie.

Żeby wyjaśnić o co chodzi z tymi datami wejścia w życie, należy najpierw przypomnieć, że pakiet Konstytucji biznesu tworzy 5 różnych ustaw. Wśród nich jest tzw. ustawa wprowadzająca, czyli taka która wskazuje datę wejścia pozostałych czterech ustaw „merytorycznych”.

A te przepisy o datach też nie są proste.

Po pierwsze jest tak, że już w samym przepisie wprowadzającym m.in. Prawo przedsiębiorców jest wyjątek od jednoczesnego wejścia w życie całej ustawy. O tym wyjątku pisałem tutaj:

Prawo przedsiębiorców wejdzie w życie 30 kwietnia 2018 r., z wyjątkiem zawieszenia działalności

Po drugie sama ustawa wprowadzająca też wejdzie w życie w różnych terminach. I właśnie o tym chcę dzisiaj napisać.

Oczywiście, zasadnicza cześć Konstytucji biznesu weszła w życie 30 dni po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, czyli 30 kwietnia 2018 r. Tak jest też z ustawą zawierającą przepisy wprowadzające. Z wyjątkami wskazanymi w art. 236:

Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem:

1)  art. 184, który wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2018 r.;

2)  art. 185, który wchodzi w życie z dniem 11 lipca 2019 r.;

3)  art. 188, który wchodzi w życie z dniem 1 października 2018 r.

Na co zatem będziemy jeszcze oczekiwać?

[art. 184] – 1 lipca 2018 r., a więc z początkiem wakacji, wejdą w życie zmiany także „świeżej” ustawy z 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Zmiany dotyczą głównie rejestru podmiotów prowadzących działalność turystyczną oraz możliwości zawieszenia działalności przez takiego przedsiębiorcę.

[art. 185]11 lipca 2019 r., zatem najpóźniej z całej Konstytucji biznesu, wejdą w życie zmiany w ustawie (także zresztą z 24 listopada 2017 r.) o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Jest to zatem przypadek zmiany ustawy zmieniającej. A chodzi jedynie o to, że powstanie rejestr producentów tablic i ich wtórników, który będzie działalnością regulowaną w rozumieniu Prawa przedsiębiorców. Jest zmiana wybitnie techniczna, bez żadnego znaczenia merytorycznego.

[art. 188] – 1 października 2018 r. zaczną obowiązywać zmienione przepisy jeszcze nowszej ustawy (z dnia 15 grudnia 2017 r.) o dystrybucji ubezpieczeń (Dz.U. poz. 2486 oraz z 2018 r. poz. 378). Ta zmiana nie ma również żadnego znaczenia merytorycznego.

Po co zatem w ogóle inne terminy wejścia w życie tych przepisów? Ano chodzi o to, że ustawa zmienia przepisy które same jeszcze nie weszły w życie. Np. ustawa o usługach turystycznych wejdzie w życie 1 lipca 2018 r., zatem jej zmiana też musi wówczas zacząć obowiązywać.

W ostatnim czasie kilkakrotnie pisałam o zmianach w zawieszeniu działalności, wprowadzonych przez Konstytucję biznesu, m.in. tutaj:

Zawieszenie działalności na czas nieokreślony od marca 2018 r.

Zmiany są istotne, ponieważ będzie możliwe zawieszenie działalności na czas nieokreślony. O opinię w tej sprawie poprosiła mnie redaktor J. Ojczyk, której artykuł z moją wypowiedzią znajdziecie na portalu Twoja Firma, prowadzonego przez lex.pl.

Zachęcam do lektury!

CAŁY ARTYKUŁ

1 22 23 24 25 26 34 Strona 24 z 34