Nagromadziło się ostatnio sporo pytań dotyczących postępowania przymuszającego, o którym mowa w art. 24 ustawy o KRS.

W związku z tym, że pytania, które zadajecie, powtarzają się, zebrałam je w jednym wpisie. Mam nadzieję, że będzie to pomocne i uprości zdecydowanie kwestię przymuszenia, a w szczególności oczywiście grzywien nakładanych w trybie art. 24 ustawy o KRS.

Czy grzywny, jaką dostali wspólnicy za niezłożenie formularza KRS-Z30 pomimo wyznaczenia dodatkowego 7-dniowego terminu nie trzeba płacić, jeśli już po otrzymaniu informacji o nałożeniu grzywny wyślę do sądu KRS-Z30?

Tak, w takim przypadku stosujemy odpowiednio art. 1052 zd. ostatnie KPC: „W razie wykonania czynności przez dłużnika lub umorzenia postępowania grzywny niezapłacone do tego czasu ulegają umorzeniu”. Oznacza to, że jeśli złożysz KRS-Z30 już po otrzymaniu postanowienia przymuszającego, a nie zapłaciłeś jeszcze grzywny, ulega ona umorzeniu.

Czy umorzenie grzywny wymaga podjęcia jakichkolwiek działań ze strony ukaranego, czy grzywna zostaje umorzona z urzędu? Czy ma sens wysyłanie prośby do sądu z sygnaturą akt, czy jest to zbyteczne?

Nie jest konieczne żądanie umorzenia, następuje ono z mocy samego prawa.

Spółka z o.o. nie posiada rzeczywistego adresu (adres ujawniony w KRS jest nieaktualny, zaś nowego brak) oraz zarządu – natomiast członek zarządu, który złożył rezygnację, nie został wykreślony z KRS i w tym zakresie spółka nie dopełniła obowiązku aktualizacji. Czy w takiej sytuacji były członek zarządu może wnioskować o wszczęcie postępowania przymuszającego?

Były członek zarządu może spróbować skierować do sądu rejestrowego wniosek o wykreślenie członka zarządu z urzędu (wraz ze złożeniem do akt rejestrowych dokumentów poświadczających jego rezygnację). Wówczas sąd, mając w aktach rejestrowych dokument stwierdzający rezygnację, może postąpić zgodnie z art. 24 ust. 6 ustawy o KRS:

„W przypadkach uzasadnionych bezpieczeństwem obrotu sąd rejestrowy może dokonać z urzędu wykreślenia danych niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy lub wpisu danych odpowiadających rzeczywistemu stanowi rzeczy, jeżeli dokumenty stanowiące podstawę wpisu lub wykreślenia znajdują się w aktach rejestrowych, a dane te są istotne”.

Natomiast wniosek o wszczęcie postępowania przymuszającego w takim przypadku będzie niecelowy. Sąd rejestrowy nie wszczyna bowiem tego postępowania, jeśli z danych zawartych w aktach rejestrowych wynika, że nie doprowadzi ono do złożenia wniosku o wpis do Rejestru lub dokumentów, których złożenie jest obowiązkowe – a w sytuacji braku zarządu taka sytuacja właśnie ma miejsce.

Zapłaciłem grzywnę, a po dwóch miesiącach otrzymałem postanowienie o umorzeniu. Czy jest możliwość uzyskania zwrotu wpłaconej kwoty grzywny?

Niestety, nie – dłużnik nie ma roszczenia o zwrot grzywny już zapłaconej. Umorzeniu podlegają tylko grzywny niezapłacone. Grzywna orzekana w tym trybie nie jest bowiem karą (choć niektórzy twierdzą, że to kara za niewywiązanie się z obowiązków wobec sądu rejestrowego, ale to chyba nie do końca prawda), ale środkiem przymusu.

Czy jest sens pisania pisma o umorzenie grzywny, jeżeli nadal Spółka nie dopełniła obowiązku złożenia zaległych sprawozdań finansowych? Spółka nie chce składać sprawozdań, bo są one nierzetelnie sporządzone i chcemy je zweryfikować i poprawić przed zatwierdzeniem i złożeniem do Sądu. Wiem, że możemy je złożyć bez zatwierdzania i to nam da możliwość ich późniejszej korekty, tylko czy sąd nie będzie nadal na Spółce wymuszał karami grzywny, złożenia uchwał o zatwierdzeniu sprawozdania, bo w postanowieniu wpisali konkretnie co trzeba złożyć i są tam m.in. wymienione uchwały zatwierdzające sprawozdania?

Grzywna ma wymusić złożenie odpowiednich dokumentów, np. sprawozdania finansowego, a więc sąd będzie ją ponawiał, a umorzenie nie nastąpi do momentu złożenia dokumentów, których sąd żąda.

W jakim czasie Sąd dokonuje egzekucji grzywny, czy można chwilę wydłużyć w czasie złożenie tych sprawozdań, żeby złożyć już prawidłowe?

Wyznaczony w postanowieniu termin 7 dni na złożenie dokumentów nie ulega wydłużeniu. Tak więc jeśli nie dopełni się obowiązku we wskazanym terminie, należy liczyć się z nałożeniem grzywny, a następnie jej ponawianiem (bo pierwsze postanowienie, jakie otrzymujemy, to nie jest jeszcze nałożenie grzywny, tylko zagrożenie jej nałożeniem).

Photo by Megan Andrews on Unsplash

Ostatnio na blogu najczęściej omawiam różnego rodzaju (i jakości) pomysły ustawodawcy na zmianę naszego życia. Skąd wiem, że Cię to interesuje? Bo niezmiennie od blisko roku najbardziej popularnym wpisem jest wpis o zmianach w prawie o stowarzyszeniach, które weszły w życie 20 maja 2016 r., opublikowany 9 stycznia 2016 r.

We wpisie nie poruszyłam praktycznie kwestii likwidacji, ponieważ rozdział 5 (art. 36-39) ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach nie zmienił się. Niemniej jednak wiele pytań, które zadajecie w komentarzach i mailach dotyczy właśnie likwidacji i likwidatora w stowarzyszeniu. W związku z tym przygotowałam krótki poradnik dotyczący zawartości uchwały, podejmowanej przez walne zebranie członków stowarzyszenia.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na treść art. 36 prawa o stowarzyszeniach. Jeśli podstawą rozwiązania ma być uchwała walnego zebrania członków, to co do zasady likwidatorami są członkowie ostatniego zarządu stowarzyszenia. Nie jest to jednak przepis bezwzględnie obowiązujący – statut stowarzyszenia lub uchwała ostatniego walnego zebrania mogą inaczej uregulować tę kwestię (przy czym pierwszeństwo ma statut, a dopiero gdy nie znajdziemy w nim odpowiednich uregulowań – uchwała zebrania).

Drugi istotny przepis to art. 37 prawa o stowarzyszeniach. Określone są w nim obowiązki likwidatora. W mojej ocenie, jeśli w statucie stowarzyszenia nie ma słowa na temat likwidacji, warto po prostu te obowiązki likwidatora przepisać do uchwały. Likwidatora należy więc zobowiązać do:

  1. przeprowadzenia likwidacji w możliwie najkrótszym czasie, w sposób zabezpieczający majątek likwidowanego stowarzyszenia przed nieuzasadnionym uszczupleniem;
  2. zawiadomienia sądu o wszczęciu likwidacji i wyznaczeniu likwidatora;
  3. dokonywania czynności prawnych niezbędnych do przeprowadzenia likwidacji;
  4. podania do publicznej wiadomości, że zostało wszczęte postępowanie likwidacyjne;
  5. po zakończeniu likwidacji – do zgłoszenia sądowi wniosku o wykreślenie stowarzyszenia z Krajowego Rejestru Sądowego.

Co do zasady takie sformułowanie obowiązków wystarczy. Jeśli jednak walne zebranie chce jakieś uprawnienie/obowiązek likwidatora w uchwale uwypuklić i podkreślić – nie ma co do tego żadnych przeciwwskazań. Określone ustawowo czynności likwidatora stanowią bowiem katalog otwarty, co oznacza, że jak najbardziej mogą do powyższego wymienienia być dodane jakieś dodatkowe kwestie.

Ostatnim przepisem dotyczącym likwidacji, który należy wykorzystać, przygotowując uchwałę w sprawie likwidacji, jest art. 38 prawa o stowarzyszeniach. Zgodnie z treścią tego przepisu:

Majątek zlikwidowanego stowarzyszenia przeznacza się na cel określony w statucie lub w uchwale walnego zebrania członków (zebrania delegatów) o likwidacji stowarzyszenia. W razie braku postanowienia statutu lub uchwały w tej sprawie, sąd orzeka o przeznaczeniu majątku na określony cel społeczny.

Nie zapomnij wskazać, kiedy uchwała wchodzi w życie! Standardowo: „z dniem podjęcia”, ale z uwagi na konieczność zamknięcia finansów niekiedy lepiej poczekać z likwidacją do końca roku kalendarzowego.

Poniżej znajdziesz przykładowy wzór uchwały o likwidacji stowarzyszenia. To stowarzyszenie zostało skutecznie przeprowadzone przez proces likwidacji przez pracowników kancelarii, a mec. Karol Sienkiewicz pełnił w nim także funkcję likwidatora.

uchwala

Photo by sk on Unsplash

Pisaliśmy ostatnio wniosek o ustanowienie kuratora dla jednej z „naszych spółek” (spółki z o.o.) jakiś czas temu. Dlaczego? Bo najpierw, z funkcji członka zarządu zrezygnowała jedna osoba. Zgodnie z umową spółki zarząd liczy 3 osoby. Faktycznie były tylko 2 osoby. Uzupełnienie składu zarządu powinno być dokonane przez radę nadzorczą. Niestety, jeden z członków rady nadzorczej (liczącej 5 osób, zgodnie z umową spółki) również złożył rezygnację z pełnienia funkcji – pozostały 4 osoby w tym organie.

Rada nadzorcza bez wymaganej ilości osób jest tak naprawdę organem nieistniejącym. Nie może uzupełnić składu zarządu. Zwołanie Zgromadzenia Wspólników także nie jest możliwe – wymaga to uchwały zarządu, a przecież on nie istnieje (jest w nim za mało osób: jest to tzw. zarząd kadłubowy, o którym pisałam tutaj). Jednym słowem: pat organowy 🙂

Jeden ze wspólników Spółki wystąpił wobec tego o ustanowienie kuratora. Kurator – powołany na mocy art. 42 K.c. – zwołał Zgromadzenie i doprowadził do uzupełnienia składu rady nadzorczej.

Co więc powinien zawierać taki wniosek o kuratora dla Spółki?

  1. Wniosek kierujemy do Sądu Rejonowego, odpowiedniego wydziału gospodarczego, zajmującego się sprawami Krajowego Rejestru Sądowego (w Toruniu jest to Wydział VII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego).
  2. Wnioskodawcą w naszym przypadku był wspólnik, uczestnikiem postępowania musi być wobec tego Spółka, dla której kurator ma być ustanowiony.
  3. W samym petitum pisma należy zgłosić wniosek o ustanowienie kuratora.
  4. Uzasadnienie musi być dopasowane do konkretnej sytuacji – należy w nim opisać, co takiego stało się ze Spółką, że wymaga ona kuratora.
  5. Oczywiście należy uiścić opłatę sądową – będzie to 300 zł, zgodnie z art. 59 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. „Cena” wniosku zmieniła się, odkąd sprawy o kuratora rozpatrują sądy rejestrowe, nie zaś rodzinne (czyli od kwietnia 2010 r.). W starszych wzorach możesz znaleźć jeszcze wskazanie (nieprawidłowe) na konieczność wniesienia opłaty 40 zł.

Jeszcze jedna uwaga na marginesie – pamiętaj o zabezpieczeniu środków na wynagrodzenie kuratora. Sąd rejestrowy w pierwszej kolejności przyznaje wynagrodzenie z dochodu lub majątku osoby, dla której kurator został ustanowiony. Jeśli środków takich Spółka by nie posiadała – przyznaje wynagrodzenie od wnioskodawcy. Jeśli sprawa o ustanowienie kuratora byłaby prowadzona z urzędu – wtedy ewentualnie wynagrodzenie mogłoby zostać przyznane ze środków Skarbu Państwa. O tym możesz przeczytać w uchwale Sądu Najwyższego III CZP 4/15.

Photo by Cytonn Photography on Unsplash

Rok 2015 rozpoczął się szeregiem nowelizacji ustaw, które wyjątkowo mnie interesują. O tym, że „odświeżono” upadłość konsumencką z całą pewnością już słyszałeś, natomiast być może nie wiesz,  że zmieniono również ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym, dodając nowe przepisy art. 25a – 25d. Czego dotyczy ta zmiana? W skrócie – przede wszystkim możliwości doprowadzenia do ustania bytu prawnego tzw. „martwych podmiotów”, bez postępowania likwidacyjnego.

Nowa regulacja stanowi wyjątek od zasady, zgodnie z którą zakończenie bytu prawnego podmiotu inicjuje podjęcie przez właściwy organ uchwały o jego rozwiązaniu, a następnie przeprowadzany jest proces likwidacji mający na celu zakończenie wszystkich jego spraw (w tym ściągnięcie należności i zapłatę zobowiązań). Nowe przepisy są stosowane wyłącznie wobec określonej kategorii podmiotów tj. nieaktywnych i nieposiadających majątku, a do wszczęcia postępowania niezbędne będzie spełnienie choćby jednej z określonych prawem przesłanek. Jakich?

Zgodnie z art. 25a ust. 1 ustawy o KRSie, sąd rejestrowy wszczyna z urzędu postępowanie o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Rejestru bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, w przypadku gdy:

1) oddalając wniosek o ogłoszenie upadłości lub umarzając postępowanie upadłościowe, sąd upadłościowy stwierdzi, że zgromadzony w sprawie materiał daje podstawę do rozwiązania bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego;

2) oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości lub umorzono postępowanie upadłościowe z tego powodu, że majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania;

3) wydano postanowienie o odstąpieniu od postępowania przymuszającego lub jego umorzeniu;

Tytułem wyjaśnienia: postępowanie przymuszające polega na wezwaniu do wykonania zaniechanego obowiązku (najczęściej – złożenia sprawozdania finansowego do KRS), nałożeniu grzywny, ponowieniu jej w razie potrzeby, wreszcie ustanowieniu kuratora i rozwiązaniu przedsiębiorcy (tak w skrócie i w dużym uproszczeniu). Samo postanowienie o odstąpieniu od postępowania przymuszającego stanowi również nowość. Sąd może je wydać, jeśli z akt rejestrowych podmiotu wynika, że nie doprowadzi ono do wykonania czynności przez podmiot (czyli np. złożenia wniosku o wpis do Rejestru). Umorzenie postępowania przymuszającego natomiast może nastąpić, jeśli sąd stwierdzi, że jego kontynuacja nie przyniesie spodziewanych efektów.

4) mimo wezwania sądu rejestrowego nie złożono rocznych sprawozdań finansowych za 2 kolejne lata obrotowe;

5) mimo dwukrotnego wezwania sądu rejestrowego nie wykonano innych obowiązków, o których mowa w art. 24 ust. 1.

Przykładem takiego „innego obowiązku, o którym mowa w art. 24 ust. 1” może być np. niezgłoszenie aktualnego składu zarządu czy niepodanie aktualnego adresu siedziby spółki.

Co istotne, zadaniem sądu rejestrowego w toku postępowania o rozwiązanie podmiotu jest zbadanie, czy podmiot ten posiada zbywalny majątek i czy faktycznie prowadzi działalność. Z wnioskiem o udzielenie tego typu informacji może zwrócić się do organów podatkowych, organów prowadzących rejestry i ewidencje publiczne lub innych organów administracji publicznej oraz do organizacji społecznych. Jeśli sąd rejestrowy ustali, że majątek istnieje lub prowadzona jest działalność, umarza postępowanie o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Rejestru bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego. Może to zrobić także, jeśli zachodzą inne istotne okoliczności przemawiające przeciwko rozwiązaniu tego podmiotu bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, w tym w szczególności uzasadnione interesem wierzyciela. Przeszkodą do wydania postanowienia o rozwiązaniu podmiotu nie są natomiast niezaspokojone zobowiązani ciążące na podmiocie wpisanym do Rejestru lub nieściągalne wierzytelności.

Zmiany oceniane są pozytywnie, choć nowelizacja nie jest bez wad i z całą pewnością jej sens zweryfikuje praktyka sądów rejestrowych. Powoływanie likwidatora i tak często bywa zbędne, a jego rola jest iluzoryczna. Bo jakie realne działania może podjąć likwidator, który np. nie posiada dostępu do dokumentacji spółki?

Dzisiaj wyjątkowo nie tylko sprawy osobiste, ale też służbowe przygnały mnie do Warszawy. W związku z tym miało być zdjęcie warszawskiego sądu rejestrowego. Ale kto by tam chciał oglądać budynek sądu 🙂 wrzucam coś przyjemniejszego:

IMG_4915

Photo by Terence Seow on Unsplash

1 32 33 34 Strona 34 z 34