Rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy

Od wielu lat przez media nieustannie przewijał się temat potrzeby wprowadzenia zasady, wedle której przedsiębiorcy byliby chronieni w nierównej walce z organami państwowymi. Spośród wielu pomysłów i propozycji z największą aprobatą spotkała się idea wprowadzenia zasady na wzór tej panującej w innych państwach, a mianowicie rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy. Przy czym nie należy mylić tego z zasadą „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”, o której pisaliśmy tutaj:

Konstytucja biznesu – co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone

Rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy

Zasadę tę wprowadza art. 11 Prawa przedsiębiorców:

„1. Jeżeli przedmiotem postępowania przed organem jest nałożenie na przedsiębiorcę obowiązku bądź ograniczenie lub odebranie uprawnienia, a w sprawie pozostają wątpliwości co do treści normy prawnej, wątpliwości te są rozstrzygane na korzyść przedsiębiorcy, chyba że sprzeciwiają się temu sporne interesy stron albo interesy osób trzecich, na które wynik postępowania ma bezpośredni wpływ.”

Muszę w tym miejscu podkreślić, że co do zasady rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy nie będzie miało zastosowania w sporach między przedsiębiorcami, a to z powodu wyżej wspomnianych spornych interesów stron.

Głównym polem do stosowania tej reguły będą wszelkie postępowania kontrolne, rejestrowe, a także podatkowe, w których często pojawiają się rozbieżne stanowiska między przedsiębiorcą, a organem państwowym. Sytuacje na tyle nowe lub spowodowane nowymi przepisami, że brak jest odpowiadającej im interpretacji lub orzecznictwa, na którym którakolwiek ze stron mogłaby się oprzeć.

Oczywiście przytaczana wyżej zasada nie może stać w sprzeczności z interesem publicznym, co ustawodawca zastrzegł w ust. 2:

„Przepisu ust. 1 nie stosuje się, jeśli wymaga tego ważny interes publiczny, w tym istotne interesy państwa, a w szczególności jego bezpieczeństwa, obronności lub porządku publicznego.”

Uzasadnieniem dla tego zastrzeżenia wydaje się fakt ciągle rozwijających się technologii i powstawania między innymi nowych środków płatniczych, które to nie są odpowiednio uregulowane w przepisach prawnych.

Myślę, że wprowadzenie tej zasady i stojącej obok niej zasady z art. 10 mówiącej o domniemaniu uczciwości przedsiębiorcy to krok w dobrym kierunku, by polskie prawo stawało się coraz bardziej przyjazne dla przedsiębiorców. A nóż dojdziemy do rozwiązań i świadomości urzędników norweskich, którzy kilkukrotnie mieli podstawy by zamknąć przedsiębiorstwo dwóch Polaków, którzy rozpoczynając inwestycję naruszyli przepisy i narazili się na kary w: urzędzie skarbowym, firmie energetycznej i nadzorze budowlanym. W gminie uznano jednak, że „robią więcej dobrego niż złego” i trzeba im pomóc.

Więcej o tej historii przeczytasz tutaj.

A poniżej przeczytasz o domniemaniu uczciwości przedsiebiorcy:

Domniemana uczciwość przedsiębiorcy w nowym Prawie przedsiębiorców

Karol Sienkiewicz
Podobne artykuły

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *